Fungae

Ojciec, matka i syn przedzierają się przez przerażającą, pokręconą dżunglę. Nie wiadomo jak długo już tak idą. Zmierzają w stronę jakiegoś nieokreślonego celu, ale nie wiadomo po co. Po drodze napotykają na monstrualne, agresywne owady i wszechobecne zarodniki grzybów, którymi coraz mocniej obrasta ojciec. Znój i bezsens ich wędrówki pogłębia konflikt między synem a rodzicami.

To historia o międzypokoleniowej sztafecie, o poszukiwaniu sensu.

„To, co wyczarował Leśniak na kartach „Fungae”, to klękajcie narody!”

Paradoks

„Ta historia cię zasysa i nie puszcza do końca”

Badloopus

„Fungae to dzieło o dopieszczonej konstrukcji, która nie odbiera mu ekspresji”

Nerdheim

„Komiks wciągający, mroczny, w którym namacalnie wręcz czujemy zagęszczanie się i świata przedstawionego i narracji”

Betoniarka

„Historia Fungae zostaje z czytelnikiem jeszcze na długo po przewróceniu ostatniej strony.”

Stare Wilki

„Fungae to komiks urzekający swoim pięknem. Pisząc to, nie myślę tylko o rysunkach Leśniaka, ale też (a może i przede wszystkim) o tym, co chce powiedzieć Wawszczyk. Przed Wami historia o rodzinie, wychowaniu, relacjach, przetrwaniu i celu tego wszystkiego”.

Czas na komiks

„Zatapiając się w detale czujemy strach, smród, napływający chłód.”

Melancholia codzienności

„Autorzy sugestywnie i powolutku stopniują napięcie”

Książki WP

„Efekt finalny jest znakomity, odpowiednio nastrojowy, dramatyczny, bardzo przyjemny”

Kostnica

„Działa na każdym poziomie i robi niesamowite wrażenie.”

Metody marnowania czasu

„Jedna z najciekawszych i najbardziej zaskakujących premier ostatnich miesięcy”

Książki

„Fungae” można więc czytać jako powiastkę filozoficzną. Z tym że to filozofia w postaci czystej, bliska sedna wątpliwości – czyli nagiego strachu.”

Dwutygodnik