
Debiutancka powieść graficzna, licząca ponad 600 stron. Prace nad nią trwały kilkanaście lat. Opowiada historię chłopca, który na wskutek wypadku w hucie zaczyna świecić.
Promo Clip
Brudnopis
Pierwszą drabinkę scenariuszową spisałem w 2006r. W marcu 2009 skończyłem rysowanie na brudno pierwszej wersji powieści.
Scenariusz
Finalny scenariusz również miał formę luźnej drabinki i ewoluował w trakcie rysowania. Najpierw tworzyłem miniaturki kilkunastu kolejnych stron i dopiero po ich narysowaniu na czysto, przechodziłem do kolejnej sceny. Stworzyłem też mapę zależności emocjonalnych między bohaterami.
Rysując "Pana Żarówkę"
W kwietniu 2010 zacząłem rysować powieść po raz drugi, „na czysto”. Robiłem to nieregularnie, głównie wieczorami, po pracy. W rezultacie książkę skończyłem dopiero w czerwcu 2017r.
Dodać kolor czy nie?

Ponieważ jest to opowieść o drodze z ciemności do światła, miałem pomysł, żeby tła na kolejnych stronach zmieniały się od czerni do bieli. Tomek Leśniak pomógł mi pokolorować na próbę kilka stron. Ostatecznie jednak pozostawiłem komiks w oryginalnej czerni i bieli.
Okładka
Zrobiłem kilkanaście projektów i ostatecznie wybrałem czarną okładkę ze złotym nadrukiem drucików. W projekcie (jak i przy korektach całości) pomógł mi Maciej Kukurba.
SŁOŃCE > ZIEMIA > KSIĘŻYC > ŻARÓWKA

Moje pierwsze filmy animowane, zrealizowane na studiach, podążały za pewnym schematem. Każdy kolejny film zaczyna się obiektem, które emituje lub odbija światło; każde kolejne ciało niebieskie jest mniejsze od poprzedniego.
Pierwszym ujęciem mojego pierwszego filmu „Często się czuje…” jest wyskakujące z dołu kadru Słońce. Mój drugi film „Przepraszam” zaczyna się od planety Ziemi. Trzeci – „Headless” – od Księżyca. Aż wreszcie w filmie dyplomowym „Mysz” pierwsze ujęcie to wypełniające kadr światło żarówki z latarni miejskiej.
Wiele lat później narysowałem taki sam początek w „Panu Żarówce” – powieści o człowieku, który stał się latarnią miejską.
Animowany początek komiksu

Ponieważ początek „Pana Żarówki” nawiązuje do moich pierwszych filmów, to pierwsze strony powieści są w pewnym sensie „animowane”. Gdyby puścić je po sobie powstałby krótki film rysunkowy.
Odniesienia
W powieści pojawiają się postaci z moich filmów autorskich: „Headless”, „Mysz”, „Drzazga”.
Jedna z lokacji to cmentarz z mojego filmu „Headless”.
Premiera
18 kwietnia 2018r. miała w klubie Regeneracja miejsce oficjalna premiera polskiej wersji powieści (wydawnictwo Kultura Gniewu). Zdjęcia z premiery: Mariusz Dmowski.
Pierwsze polskie wydanie
Było to ogromne wyzwanie dla Kultury Gniewu, ale zakończone sukcesem – pierwsze wydanie książki wygląda dokładnie tak, jak to sobie wymarzyłem: czarna cegła, na której lśnią złote druciki i tytuł.
scenariusz i rysunki
- Wojtek Wawszczyk
wydawnictwo
- Kultura Gniewu 2018 (wersja polska)